- Oj coś mi się zdaje, że on się dzieli z nauczycielem - odpowiedziała żona.
* * *
Młody Szkot wraca z randki.
- Jak się udało spotkanie? - pyta tata Szkot.
- Nieźle, wydałem tylko 4 funty.
- Uuuuułaaaa... dużo. Za dużooooo!
- Ale ona więcej nie miała.
* * *
Małe szkockie miasto. Późny wieczór. Mężczyzna zatrzymuje taxi i poleca wykonanie kursu pod wskazany adres. Taksówkarz zatrzymuje się pod piękną willą. Pasażer obmacując wszystkie kieszenie dochodzi do wniosku, że pieniądze zostawił w domu i nie ma czym zapłacić. Wysiada z taksówki podchodzi do kierowcy i pyta:
- Przepraszam. Nie ma pan przypadkiem latarki? Bo mi 50 funtów wpadło między siedzenia.
W tym momencie słyszy zwiększające się obroty silnika i pisk opon taxi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz